Odliczamy!

wtorek, 15 października 2013

W tamtą sobotę świat się dla nas zatrzymał

Tak, była sobota. O tej porze już się szykowałam

Włożyć kieckę czy wystarczą dopasowane spodnie? Cholera, jak się odstrzelę w kieckę, to sobie od razu pomyśli nie wiadomo co. Yyy... to znaczy - jak w ogóle przyjdzie... Kurde, a może wcale nie przyjdzie? Przecież wczorajszego wieczoru wymieniliśmy tylko kilka maili... Może tylko tak zgrywał odważnego... No dobra, a jakie kolczyki? Czerwone. Do czerwonych paznokci. (I stanika, ale przecież tego nie będzie widział... :D). Delikatny makijaż. Włosy... niech będą rozpuszczone. Nie przyjdzie. Na bank nie przyjdzie. Ale przynajmniej posłucham sobie jednej z ulubionych kapeli. Fajnie będzie. Najwyżej sobie trochę popłaczę - że niby muzyka mnie wzrusza... A jak jednak jakimś cudem przyjdzie i okaże się jakimś dziwakiem? Cholera. Może nie pójść? Pójdę, pójdę. Nie w takich rzeczach ryzykowałam i zawsze mi się to opłaciło. Po prostu się na nic nie nastawiaj. Ot, miły koncert, a potem co ma być, to będzie.

I jest. Za nami najbardziej niesamowite dwa lata naszego życia. A najfajniejsze jest to, że następne będą jeszcze bardziej niesamowite!

Dziś cały dzień chodzę jak delikatnie otumaniona. Wspominam, myślę o całym tym czasie, który spędziliśmy razem. I dziękuję Bogu za tamten sobotni wieczór, kiedy bez przekonania zgodziłam się na kolejne spotkanie... I za każdy kolejny dzień, w którym ta Miłość zaskakuje nas nowymi wyzwaniami. Razem.


16 komentarzy:

  1. Pięknie! Nam niedługo też dwa lata stukną :) Powiedz mi: przez Internet się poznaliście? Tak wynika z Twojego posta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. :) Pisaliśmy o tym w (nomen omen) najpopularniejszym poście na tym blogu ("Przeznaczeni" - z prawej strony, wystarczy kliknąć ;)).

      Usuń
    2. Przeczytałam z uśmiechem od ucha do ucha. No proszę :) My za to z sympatii i Włóczykij nie chciał konta aktywować, a ja miałam na 3 miesiące (wystarczyło ;) a i cena widzę dużo lepsza niż u Was, ja za te 3 miesiące zapłaciłam 19,90 zł). U nas zdecydowanie to nie była miłość od pierwszego wejrzenia i ja jakoś długo zwlekałam i bałam się pocałunku :)
      Wasza historia bardzo romantyczna i miło, że Karol Adowy pokazał swój punkt widzenia.

      Wszystkiego najlepszego na kolejne lata!

      Usuń
  2. Poszczęściło się Wam. I oby dalej tym trybem szło. Na moje oko tak będzie:-).

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulacje ;))) duuuużo miłości !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego najlepszego!!! I żeby z roku na rok było coraz piękniej (bo to da się zrobić, zwłaszcza z takim zapałem i z taką Pomocą;)) :*

    OdpowiedzUsuń
  5. A już niedługo druga rocznica Waszego bycia razem... ;)
    Życzę Wam wielu jeszcze piękniejszych wspólnych lat i codziennego wzrastania w miłości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień, w którym się pierwszy raz spotkaliśmy uznajemy za początek naszego bycia razem i właśnie wtedy obchodzimy rocznicę. :)
      Dziękujemy za życzenia!

      Usuń
  6. Wszystkiego dobrego! My za niedługo mamy 3 rocznicę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurka, co tacy wszyscy jesienni? Nam stuknie roczek w Zaduszki ;) Tylko że my się znaliśmy wówczas już od przeszło dwóch lat. I ku mojemu zdziwieniu okazało się, że można się zakochać do szaleństwa w koledze :D

    Pozdrowienia,
    manna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta jesienna atmosfera widocznie coś w sobie ma. :) A utarło się, że to wiosna jest idealnym czasem, żeby się zakochać - jak widać, to tylko pusty slogan. ;)

      Usuń
    2. Nasza teoria w tej kwestii mówi o tym, że dobrze jest się mieć do kogo przytulić w zimne dni ;)

      m.

      Usuń

Jeśli chcesz, możesz skomentować to, o czym piszemy. Oczekujemy jednak podpisania się pod swoimi słowami, choćby pseudonimem. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...