K.: Dobra... Już nic więcej nie powiem...
A.: (śpiewa) Nic, nie musisz mówić nic... :D
K.: (ekhm, "śpiewa") Mów! Niech twoje słowa zbuuuuuuurzą mur*...!
No. Tośmy sobie pogadali.
Beatą Kozidrak mnie zastrzelił, no żesz.
;D
* znajomość tekstów polskich piosenek to nie jest najmocniejsza strona mojego przyszłego męża :)
Śpiew to też rozmowa
OdpowiedzUsuńMyślę, że to doskonały sposób na rozładowanie napięć :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak to działa. ;)
Usuń"Nie musisz mówić nic" to taka ładna piosenka, a od wizyty w więzieniu, na którą musiałam BARDZO ROZWAŻNIE dobrać utwory na czuwanie, za bardzo mi się kojarzy ^^
OdpowiedzUsuńr.
"Powieedz, powiedz czeeeemuuu..." :D
OdpowiedzUsuń"Mówię tak (mówię, mówię), mówię nie (mówię, mówię), bywa, żeeee (bywa, bywa)..." ;D
Usuń(Ach ten Bajm... ;p)