Odliczamy!

piątek, 27 września 2013

W drogę!

No, i wyruszamy!

Jeszcze nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji - całe dwa tygodnie razem, dzień w dzień (noce osobne :D). Ale nie to, że będziemy przez 14 dni patrzeć sobie czule w oczka i cieszyć się błogim odpoczynkiem. Jedziemy do pracy, do ciężkiej pracy. Z pewnością doświadczymy ogromnego zmęczenia, pewnie też bólu przeciążonych i nieprzyzwyczajonych do ponadprzeciętnego wysiłku mięśni (już się zaopatrzyliśmy w opokany, końskie maści i inne cuda wianki...), trudności związanych z przebywaniem w zupełnie obcym miejscu - miejscu, które charakteryzuje się specyficzną kulturą oraz językiem, którego kompletnie nie znamy*...

Jak sobie o tym wszystkim myślę, to jestem nieco przerażona. Ogólnie jestem typem domatora, który najchętniej nie przemieszczałby się dalej niż w promieniu 100 km, zawsze bardzo obawiam się nieznanego i zupełnie nie mam potrzeby eksplorowania różnych zakątków świata. Karol to zdobywca, bardziej lubi jeździć, zwiedzać, poznawać... I tak żeśmy się dobrali - ja będę się bać, On będzie mnie prowadził. Prawie tak jak w życiu. :)

Nic to. Ostatnie dopakowywanie - jeszcze w starym mieszkaniu. Gdy wrócimy, będę już w nowym, u Pani Babci. Jak to wszystko się zmienia, jak pędzi... Trudno w to wszystko uwierzyć.

Mam nadzieję, że to będzie owocny i dobry czas. Może trudny, ale ważny i potrzebny dla nas. No i próbuję wykrzesać z siebie choć odrobinę odkrywcy, ukrytego gdzieś na dnie serca. Ahoj przygodo! :)



*Od kilku tygodni Karol się ze mnie śmieje, że dumny jest z mojego francuskiego i pochwali się mną przed rodziną.
K.: No powiedz, co umiesz po francusku? :D
Ja: Dupą trę o tretuar! i Żarł pan żur?
K.: Hahahaha! :D A jeszcze było to trzecie...?
Ja: Madam se purkła... :D
Salwy śmiechu! A u nas w domu to były pierwszorzędne żarty przez całe dzieciństwo i już od dawna nikt się z tego nie śmiał... :) Kto by pomyślał, że teraz przyda mi się mój wysublimowany francuski... :D

7 komentarzy:

  1. A to do Francji się wybieracie? U nas też zawsze to Krzysiek jest przodownikiem wszystkich wędrówek a ja potulnie drepczę za nim, co chwila dopytując się czy na pewno tam można wejść, czy to bezpieczne etc. Sama żeby się wybrac gdziekolwiek muszę tydzień wcześniej przygotowac bardzo dokładny plan podróży biorąc pod uwagę wszystkie możliwe opcje, nieprzewidziane okoliczności itp. Wtedy się nie boję. (Aż tak bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No czekam czekam na jakieś szczegóły a tu ciągle nic! :) Gdzie Wy tak jedziecie?? My pierwszy wyjazd mieliśmy zaplanowany jako przyjaciele, a pojechalismy jako para... Oj śmiesnzie było, ale i cudownie. Nigdy nie zapomne tego zcasu, choc ja też generalnie ejstem domatorem albo ewentualnie podrózniczką potrzebującą "wygód" typu: łazienka, cieple miejsce do spania, a reszta... jakoś się zniesie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas jest odwrotnie: to ja wymyślam nam wędrówki i podróże "bezgwiazdkowe" - w sensie, że np. pod namiat albo autostopem, ale Adam to w mig podchwytuje i wspólnie się nakręcamy:)
    Szerokiej drogi i ładnej pogody!
    A bientot!

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas to ja rzucam pomysły, chociaż Programista też kilka podrzucił ;) I lubię mieć plan, ale w zeszłym roku zjechaliśmy północno-wschodnie Włochy bez mapy i przewodników i jakoś trafiliśmy najpierw nad Gardę, a potem do Wenecji ;)

    Nie bój się, we dwójkę raźniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A u nas jakoś tak wychodzi że co jakiś czas włącza nam się podróżnik (obojgu na raz!) a co jakiś czas zasypia. I tak te wakacje przesłaliśmy i oprócz niedalekich weekendówek nie byliśmy nigdzie :P Ale nie żałuję weekendówki były owocne :P

    Miłej podróży i pracy takiej żeby wam się te maści nie przydały:):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę tęsknić!
    Dobrego czasu i bądźcie grzeczni ;)

    Pozdrowienia,
    manna

    OdpowiedzUsuń
  7. czyli się uzupełniacie ;) no i tak powinno być ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz, możesz skomentować to, o czym piszemy. Oczekujemy jednak podpisania się pod swoimi słowami, choćby pseudonimem. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...