Odliczamy!

środa, 7 maja 2014

Skąd te placki z rodzynkami?

- Wiesz, co teraz czytam?
- Hm?
- Pieśń nad Pieśniami... :) No PRZEpiękna, po prostu.
- O matko, może się teraz tak w tym nie rozczytuj, bo to przecież erotyk niezły, a Ty chyba masz dni płodne? :D
- No mam. Ale zobacz, toż to o nas: Lewa jego ręka pod głową moją, a prawica jego obejmuje mnie. :)
- Rzeczywiście... :)

A tutaj jedna z muzycznych interpretacji. Tak bardzo mi się kojarzy z latami młodzieńczymi, kiedy jeszcze nie bardzo wiedziałam, o co w tej Pieśni chodzi, a już wprawiała mnie w zachwyt...


I nareszcie już wiem, skąd tytuł cyklu konferencji o. Szustaka o plackach z rodzynkami. ;)
Trza się w końcu wziąć i posłuchać. O.

Posilcie mnie plackami z rodzynek,
wzmocnijcie mnie jabłkami,
bo chora jestem z miłości. 
(PnP 2, 5)

8 komentarzy:

  1. Przeczytałam cały Wasz blog w jeden dzień ;) Temat mi bliski - 26 lipca Nasz Wielki Dzień i też staramy się robić wszystko, aby nasz dom zbudować na skale, choć czasem jest bardzo trudno. Tym bardziej kibicuję Wam i otaczam modlitwą i cieszę się, że w internecie można znaleźć takie miejsca i takich ludzi, jak Wy i inni Odwiedzający i Komentujący, mimo, że nie we wszystkim i zawsze się zgadzam.

    A co do placków z rodzynkami, to ciekawa sprawa...
    "Pan rzekł do mnie:
    «Pokochaj jeszcze raz kobietę,
    która innego kocha, łamiąc wiarę małżeńską».
    Tak miłuje Pan synów Izraela,
    choć się do bogów obcych zwracają
    i lubią placki z rodzynkami."
    (Oz 3,1)

    Gdzieś wyczytałam, że placki z rodzynkami były uznawane za afrodyzjak. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łoł, szacun i czapki z głów za przeczytanie CAŁEGO (?!) bloga w JEDEN (?!) dzień. :O
      Naprawdę podziwiam! No i cieszę się, że (jak wnioskuję) uważasz, że było warto. ;D

      A te placki z rodzynkami mnie strasznie zaintrygowały... Muszę koniecznie zgłębić temat i poczytać o tym.
      Pozdrawiam modlitewnie! ;)

      Usuń
  2. W dalszej części Biblii znajdziesz więcej placków z rodzynkami. :D
    A o. Szustak, klasa sama w sobie.
    No ale to dominikanin <3 i wszystko jasne. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Powstający wiatr wiejący przez ogród i wspinanie się na palmę do mnie jeszcze bardziej trafia. :D :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Jeszcze jedno piękne mi się przypomniało:
    https://www.youtube.com/watch?v=HwFOH1EBYGs

    Wykonanie nie jest najlepszym, jakie słyszałam, ale choć trochę oddaje urok tych słów. Ale mam fazę na tę pieśń - od wczoraj ciągle mi chodzi po głowie... Nawet dzisiaj kołysząc dzieci do snu nuciłam im: "Słowa Jego są słodyczą..." :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne te pieśni. <3 Trochę w innym klimacie, ale tę też bardzo lubię:
      https://www.youtube.com/watch?v=myhunZVQXU0 (słyszałam na ślubie kiedyś)

      W ogóle PnP była bardzo poważną kandydatką na czytanie ślubne, do samego końca się wahaliśmy. ;)

      Usuń
  5. Ojciec Adam jest dobry na wszystko:) W ogóle dominikanie chyba mają w sobie to coś, co sprawia, że Ewangelia staje się taka bliska i prosta.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz, możesz skomentować to, o czym piszemy. Oczekujemy jednak podpisania się pod swoimi słowami, choćby pseudonimem. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...