Nareszcie! Narzeczony już jest w drodze do mnie! Uff... Nie mogłam się już doczekać, aż się zobaczymy... Niestety, trochę mnie męczą comiesięczne dolegliwości, więc specjalnego pożytku to ze mnie dzisiaj nie będzie. Ale za to Narzeczony świetnie się sprawdza w roli osobistego masażysty, termofora, koca, przytulanki i pocieszacza - wszystko w jednym i za jedyne 0 zł, a w pakiecie ogrom miłości gratis. Jednym słowem - full wypas! :)
Narzeczeństwo - serdecznie polecam! Ewa Wachowicz yyy... Ada Karolowa :D
Lecę udekorować galaretki, które przygotowałam już wcześniej specjalnie na powitanie stęsknionego Ukochanego. Jeszcze tylko parę minut i będę mogła wtulić się w te najwspanialsze ramiona na świecie... :)
Oj muszę przyznać, że troszeczkę ci zazdroszczę, bo ja niestety będę musiała jeszcze na tę chwilę poczekać:( Ale mam nadzieję, że nabierzesz energii na resztę czasu bez narzeczonego:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAga