Odliczamy!

piątek, 23 stycznia 2015

Jeszcze w promieniach Bożego Narodzenia

Liturgicznie okres Bożego Narodzenia już się zakończył, ale w Polsce tradycyjnie śpiewa się jeszcze kolędy, w domach i kościołach stoją jeszcze choinki i szopki, a w szkołach, przedszkolach i innych miejscach publicznych trwają jeszcze spotkania opłatkowe i jasełka. Zawsze mnie denerwował ten "przedłużony" czas Bożonarodzeniowy, jakoś niespecjalnie za nim przepadam, niewiele jest kolęd, które lubię i ogólnie to nie w moim klimacie. Jednak od jakiegoś czasu moje nastawienie do tego okresu zaczęło się zmieniać. Zaczęło mi się dobrze kojarzyć.

Koniec stycznia przed dwoma latami był czasem, kiedy już coś wisiało w powietrzu. Czułam, że coś się święci. Że zapadają w nas najważniejsze decyzje. Że dojrzewamy do zaręczyn. Najciekawszym tego wyrazem i zarazem kulminacją emocji był opisywany już tutaj "falstart" - dokładnie 2 lutego, czyli ostatniego dnia śpiewania kolęd i świątecznej atmosfery. Może właśnie dlatego teraz przeżywam te ostatnie dni "kolędowe" z pewnym sentymentem.

Mało tego, zakochałam się ostatnio w pięknej pastorałce, pod znakiem której upłynęły mi ostatnie tygodnie w pracy. Posłuchajcie, koniecznie w tej wersji:


Z nut pachnących macierzanką i rumiankiem... 

A rumianek to już mi się bardzo prosto kojarzy z naszym ślubem i... wszystko się pięknie łączy. 

Ale to jeszcze nie koniec inspirujących akcentów w końcówce świątecznego klimatu. Dzisiaj natknęłam się na ciekawy wywiad z Dorotą Chotecką. Jej mąż, Radek Pazura, chyba jest nieco bardziej popularny, częściej pojawia się w mediach i opowiada o swoim nawróceniu. A tutaj spojrzenie z troszkę innej strony. Dla mnie niezwykle wartościowe i cenne. 

http://rodzina.wiara.pl/doc/2300538.Jezeli-Bog-z-nami


7 komentarzy:

  1. Jaka sentymentalna zmiana... ;D
    A ten rumianek to z Twojego wianka? :)

    Chciałabym posłuchać tej pastorałki, ale niestety mi się nie włącza, brak jakiejś wtyczki... :/ Nie wiem, co musiałabym zainstalować :(

    Ja uwielbiam kolędy :))) Zwłaszcza te wolniejsze, jak "Cicha noc", "Gdy śliczna Panna", Lulajże, Jezuniu" czy "Jezus malusieńki". Od dzieciństwa widziałam też coś szczególnego w kolędzie "Mizerna cicha", a ostatnio bardzo często słucham jej w wykonaniu Antoniny Krzysztoń. Jakaś taka nostalgiczna jest, niezwykła... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wianku nie będę mieć rumianków, ale ze ślubem mi się kojarzą, bo na blogu są rumianki i na naszych nieszczęsnych zaproszeniach też. :)

      Nie Ty jedna masz problem z odtworzeniem tego utworu... Nie wiem, w czym tkwi problem, ale nie mogę znaleźć tej samej wersji nigdzie indziej...
      A co ciekawe - ja właśnie nie znoszę tych wszystkich nostalgicznych "kolęd" typu "lililili laaaj", a ta kołysanka mnie jednak ujęła, chyba głównie swoją prostotą. :)

      Usuń
    2. Na zaproszeniach (wcale nie nieszczęsnych - Waszych!!! :D) rumianki widziałam, ale skojarzyły mi się właśnie z wiankiem :) Wpasowują się w klimat i sielski, i delikatny, romantyczny, ślubny :)

      Rozumiem, że chodzi o tę konkretną wersję tej pastorałki, bo inne nie oddają tak jej uroku? :)))
      Ja wszystkie kolędy lubię za ich świąteczną wyjątkowość, ale właśnie szczególnie te bardziej liryczne. :D
      Swoja drogą, jak to dobrze, że istnieje różnorodność :D

      Usuń
    3. Ooo tak! :)

      Dokładnie - żadna inna wersja tej pastorałki nie oddaje jej uroku, serio.
      Chociaż już sam tekst jest bardzo ładny i ciekawy zarazem. :)

      Usuń
  2. Chyba nigdy nie uda mi się polubić świąt i związanego z nimi cyrku :/ Jedyne, co mi się w nich podoba to właśnie kolędy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też się nie odtwarza, ale znalazłam to:
    http://chomikuj.pl/anulachomik/Za+kominem+*c5*9bwierszczyk+spa*c5*82-+piosenka,2232849786.mp3%28audio%29

    To ta wersja? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie ta. Tę wersję można znaleźć w wielu miejscach, ale jest, delikatnie mówiąc, nieporównywalna. Tę drugą znalazłam tylko na stronie zespołu, który ją nagrał i to jak widać nagranie jest oporne...

      Usuń

Jeśli chcesz, możesz skomentować to, o czym piszemy. Oczekujemy jednak podpisania się pod swoimi słowami, choćby pseudonimem. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...