Odliczamy!

sobota, 21 grudnia 2013

Pierwszy raz...

... ktoś zareagował: A to niewiele, szybko zleci! - na stwierdzenie, że pobieramy się za niecałe półtora roku. W końcu! Po tylu westchnieniach i/lub okrzykach niedowierzania typu: A czemu tak dłuuugo?! albo: Eee, to jeszcze tyyyle się może przez ten czas zmienić! - nareszcie ktoś, kto, tak jak my, ma świadomość, jak szybko minie te kilkanaście miesięcy. Uff. :)

***

Karol opowiada mi przez telefon, że w południe w Łagiewnikach była większość mężczyzn - i w sanktuarium, i w kaplicy adoracji. 
Ja: A bo wiesz, kobity w tym czasie to robiły zakupy, albo lepiły uszka, albo ciasta piekły. W kościele były rano, albo pójdą wieczorem, a w ciągu dnia trzeba wykorzystać czas na przygotowania do świąt...
K.: Taa... A potem przyjdzie Pan Jezus i powie: Marto, starasz się o tak wiele... A twój chłop w kościele! 

:D

2 komentarze:

  1. Chłop w kościele, bo modli się za dwoje. A kobiecie i tak nie odpuści świątecznej harówki. To niech się przynajmniej pomodli:-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby zleciało nie tylko szybko, ale i dobrze - jak dotychczas:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz, możesz skomentować to, o czym piszemy. Oczekujemy jednak podpisania się pod swoimi słowami, choćby pseudonimem. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...