Odliczamy!

sobota, 8 czerwca 2013

Święto Serca

Dzisiaj (a w zasadzie już wczoraj) było jedno z moich ulubionych świąt w roku. Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, a ja... na śmierć o nim zapomniałam! Wchodzę sobie do kościoła, zwyczajnie, jak w (prawie) każdy pierwszy piątek, a tu do Mszy wychodzi tyyylu księży, myślę: "o co chodzi?"... Rozglądam się, w sumie dużo ludzi jest, może rzeczywiście więcej niż zwykle... O, i kwiaty jakieś takie bardziej uroczyste... I śpiewy...
- Dzisiaj wyjątkowy dzień w roku. W piątek po oktawie Bożego Ciała przeżywamy wielkie święto Bożego Serca... - zapowiada kapłan.
O szok...! W środku, w Adzie, mam jeden wielki facepalm... Zupełnie wyleciało mi to z głowy! Jakby to powiedział Tunio- GAPISZON ze mnie straszny i tyle...
- Pamiętajmy jednak, że cały ogrom Bożej miłości skierowany jest także, a może zwłaszcza do tych, którzy się gubią, błądzą, są poranieni... Do grzeszników - ciągnie rozważanie ksiądz.

Uff... Jak to dobrze przypomnieć sobie, że gapiszonów też Pan Jezus kocha. A nawet zwłaszcza ich! I na pewno z tą wielką miłością przytulił dzisiaj wszystkie gapiszońskie sprawy do swojego Serca...



1 komentarz:

Jeśli chcesz, możesz skomentować to, o czym piszemy. Oczekujemy jednak podpisania się pod swoimi słowami, choćby pseudonimem. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...