[Z]osia (lat 6): *przytula się do mnie* O rany! Co to za zapach?!
[J]a: Chyba chodzi Ci o moją wodę toaletową...
[Z]: Cooo?! Psikasz się wodą z toalety?! A ja myślałam, że to jakieś kosmetyki...
Hm, chyba mamy jakiś problem z blogiem... Nic nie usunęliśmy, co więcej - nie wyświetlają nam się żadne komentarze pod tamtym postem... Coś jest nie tak, ale w blogosferze jesteśmy nowicjuszami i nie bardzo wiemy, co z tym zrobić...
:( No szkoda, mi nic się nie wyświetla. Cóż, widocznie rzeczywiście pojawił się jakiś błąd. Mi z Bloggerem współpracuje się dobrze, nie miałam jeszcze takiej sytuacji, więc nie pomogę. Ale mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy :)
U mnie post o czystości się wyświetla, ale bez komentarzy (nie wiem, czy nikt nie komentował, czy są, a się nie wyświetlają). A ten pisany przez Karola o wyborach, czystości i antykoncepcji z długą dyskusją widzę normalnie razem z komentarzami.
Jeśli chcesz, możesz skomentować to, o czym piszemy. Oczekujemy jednak podpisania się pod swoimi słowami, choćby pseudonimem. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.
Hahaha dzieci są cudowne :D:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wyprowadziłaś z błędu, żeby nie zaczęła stosować swojego pomysłu :D :D
Dlaczego usunęliście posta o czystości? Tam rozwinęła się taka fajna dyskusja.
OdpowiedzUsuńHm, chyba mamy jakiś problem z blogiem... Nic nie usunęliśmy, co więcej - nie wyświetlają nam się żadne komentarze pod tamtym postem... Coś jest nie tak, ale w blogosferze jesteśmy nowicjuszami i nie bardzo wiemy, co z tym zrobić...
Usuń:( No szkoda, mi nic się nie wyświetla. Cóż, widocznie rzeczywiście pojawił się jakiś błąd. Mi z Bloggerem współpracuje się dobrze, nie miałam jeszcze takiej sytuacji, więc nie pomogę. Ale mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy :)
UsuńU mnie post o czystości się wyświetla, ale bez komentarzy (nie wiem, czy nikt nie komentował, czy są, a się nie wyświetlają). A ten pisany przez Karola o wyborach, czystości i antykoncepcji z długą dyskusją widzę normalnie razem z komentarzami.
UsuńTak, tak, wytłumaczyłam jej, ale i tak nie mogła pojąć, dlaczego to się tak głupio nazywa... - dziecięca logika :)
OdpowiedzUsuńEhehehehe dzieci są rozkoszne :)
OdpowiedzUsuń