Odliczamy!

sobota, 31 sierpnia 2013

Powoli do przodu

Z Bożą pomocą powoli gramolimy się do przodu.

Mieszkanie się znalazło (prawie dosłownie samo się znalazło, bo Karol nawet nie kiwnął palcem w tym kierunku, a pokój ma już zaklepany!) - może nie jest to jakaś rewelacja, ale dach nad głową ma zapewniony i co najważniejsze: będzie płacił tyle samo, co do tej pory. Uff. Zostają tylko trudy przeprowadzki.

Ja po wielu trudnych rozmowach, w stresie, w napięciu, nerwach i emocjach przez parę dni, w końcu dogadałam się z pracodawcami. W życiu nie byłam w tak trudnej logistycznie sytuacji, w życiu nie musiałam podejmować tak trudnych decyzji... To była porządna lekcja życia, z której naprawdę wiele wyniosłam. Mam nadzieję, że nie będę żałować swojego wyboru, bo w sumie musiałam zdecydować trochę w ciemno. Ufam, że Pan Jezus pobłogosławi i wyprostuje co trzeba, widząc dobrą wolę obu stron.

Nad kosztami wesela nie ma co biadolić. Umawiamy się na najbliższy tydzień, żeby spisać umowę z menadżerem lokalu, na który się zdecydowaliśmy oraz odwiedzić kancelarię parafialną przy kościele, w którym chcemy się pobrać. Nie mogę powiedzieć, że mamy 100% pewności. Gdzieś głęboko odzywa się nutka niepewności, czy to rzeczywiście jest dobre rozwiązanie. Ale tu też zdajemy się na Ducha Świętego, że nas poprowadzi tak, by było dobrze. I że pozwoli nam przez ciężką pracę zarobić na to, byśmy ten wyjątkowy dzień ślubu mogli hucznie świętować.

Trudny czas przed nami, ale z nadzieją patrzymy w przyszłość. W sercach mamy ogromną wdzięczność Bogu, że nam rozjaśnia różne ciemności i wspiera, prowadzi, dodaje sił. Wszystko powolutku zaczyna się jakoś układać. Oby tak dalej.

PS. Tylko smutno trochę, bo Karlik nie przeżył...

2 komentarze:

  1. A nie mówiłam, że dobrze będzie? :) :)

    Szkoda Karlika. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest czas pokręcenia i jest czas prostowania - jak to zawsze na Bożych drogach :)

    Trzymajcie się ciepło,
    manna

    PS. Ja chyba też znalazłam mieszkania, z tym że w moim przypadku chodzi o nieco bardziej skomplikowaną transakcję, bo zakup, więc jeszcze nic pewnego ponad to, że chcę tam mieszkać ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz, możesz skomentować to, o czym piszemy. Oczekujemy jednak podpisania się pod swoimi słowami, choćby pseudonimem. Komentarze wulgarne i obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...